Dla obojga tych aktorów był to debiutancki film. Zagrali świetnie, bardzo dojrzale. Teraz ze świecą szukać takich mocnych debiutów... Hazaaron Khwaishein Aisi to ciekawy, ale dość ciężki film... Jednak na pewno warto go zobaczyć. Sporo jest dialogów po angielsku, co daje wrażenie uniwersalności historii (ale też "nieindyjskości").
Planowałam zrobić screeny z samą Chitrangdą, ale tak ładnie wyglądają z Shineyem, że jego też "złapałam". W tańcu wyglądali naprawdę pięknie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz